Rozmowa z pośrednikiem : tak jakby pani chciała mi zrobić łaskę w udzielaniu informacji. Gdy chce wydać pół miliona złotych gotówką to oczekuję trochę innej rozmowy . Pozdrawiam
Poniewaz nie mogę odpowiedz na Pani odpowiedz. Pozwolę sobie doprecyzować moje spostrzeżenia.
1/ Uważam za wielce niekulturalną Pani uwagę "Na przyszłość prosimy o trochę empatii i zrozumienia drugiego człowieka".
Zrozumienia czego? Chamstwa?
2/ Podczas naszej rozmowy zapytałam się czy wie Pani z czego wynika wilgoć, którą widać na zdjęciach. Usłyszałam kategoryczne "nie to nie jest wilgoć tylko brud". Jestem obecnie z trzema fachowcami, którzy jednogłośnie stwierdzili, że jest to wilgoć.
3/ Zapytałam się czy w mieszkaniu trzeba wymienić instalacje hydrauliczne i elektryczne. Odpowiedziała Pani suchym "tak".
Wówczas zapytałam czy jest możliwość negocjacji ceny. Odpowiedziała Pani "Nie, klient nie chce negocjować".
Wówczas zapytałam czy zależy Pani na sprzedaży tego mieszkania bo nie odczuwam takiej chęci. Zapytała się mnie Pani: "O co Pani chodzi?"
Odpowiedziałam : "Może by mi Pani coś opowiedziała o tym mieszkaniu." na co mi Pani bardzo średnio przyjemnie odpowiedziała "to proszę zadać pytania, to odpowiem".
4/ Wtedy stwierdziłam, że jak na tak wielki remont no jest to trochę drogo nie sądzi Pani? Odpowiedziała Pani "Dla jednych jest to drogo, dla innych nie."
Droga Pani pośrednik nie powinien być niekulturalny, niemiły i życzyć potencjalnemu klientowi "empatii i zrozumienia drugiego człowieka". Pośrednik czyli sprzedawca powinien zachęcać a nie zniechęcać. Wystarczyło być miłą i życzliwą i odpowiedzieć "wie Pani co, może to wyjść drożej niż Pani myśli, ale okolica jest świetna i po remoncie taka nieruchomość może być warta tyle i tyle". Szczególnie, że poinformowałam Panią, że kupiłam mieszkania niedaleko.
Szkoda, bo mieszkanie na ul Paca bardzo mnie zainteresowało. Jeśli jest Pani właścicielką firmy to rzeczywiście nie interesuje mnie dalsza rozmowa. Jeśli jest Pani pracownikiem i ktoś z waszej agencji ma inne podejście do klienta i do sprzedaży, to chętnie porozmawiam.
Serdecznie polecam ! Otrzymałam wsparcie na każdym etapie współpracy. Czułam się bezpiecznie i ominął mnie stres którego się spodziewałam.
Dziękuję przedewszystkim za cierpliwość w pewnej sprawie:)
Klaudia Mughrabi
6 miesięcy temuRozmowa z pośrednikiem : tak jakby pani chciała mi zrobić łaskę w udzielaniu informacji. Gdy chce wydać pół miliona złotych gotówką to oczekuję trochę innej rozmowy . Pozdrawiam Poniewaz nie mogę odpowiedz na Pani odpowiedz. Pozwolę sobie doprecyzować moje spostrzeżenia. 1/ Uważam za wielce niekulturalną Pani uwagę "Na przyszłość prosimy o trochę empatii i zrozumienia drugiego człowieka". Zrozumienia czego? Chamstwa? 2/ Podczas naszej rozmowy zapytałam się czy wie Pani z czego wynika wilgoć, którą widać na zdjęciach. Usłyszałam kategoryczne "nie to nie jest wilgoć tylko brud". Jestem obecnie z trzema fachowcami, którzy jednogłośnie stwierdzili, że jest to wilgoć. 3/ Zapytałam się czy w mieszkaniu trzeba wymienić instalacje hydrauliczne i elektryczne. Odpowiedziała Pani suchym "tak". Wówczas zapytałam czy jest możliwość negocjacji ceny. Odpowiedziała Pani "Nie, klient nie chce negocjować". Wówczas zapytałam czy zależy Pani na sprzedaży tego mieszkania bo nie odczuwam takiej chęci. Zapytała się mnie Pani: "O co Pani chodzi?" Odpowiedziałam : "Może by mi Pani coś opowiedziała o tym mieszkaniu." na co mi Pani bardzo średnio przyjemnie odpowiedziała "to proszę zadać pytania, to odpowiem". 4/ Wtedy stwierdziłam, że jak na tak wielki remont no jest to trochę drogo nie sądzi Pani? Odpowiedziała Pani "Dla jednych jest to drogo, dla innych nie." Droga Pani pośrednik nie powinien być niekulturalny, niemiły i życzyć potencjalnemu klientowi "empatii i zrozumienia drugiego człowieka". Pośrednik czyli sprzedawca powinien zachęcać a nie zniechęcać. Wystarczyło być miłą i życzliwą i odpowiedzieć "wie Pani co, może to wyjść drożej niż Pani myśli, ale okolica jest świetna i po remoncie taka nieruchomość może być warta tyle i tyle". Szczególnie, że poinformowałam Panią, że kupiłam mieszkania niedaleko. Szkoda, bo mieszkanie na ul Paca bardzo mnie zainteresowało. Jeśli jest Pani właścicielką firmy to rzeczywiście nie interesuje mnie dalsza rozmowa. Jeśli jest Pani pracownikiem i ktoś z waszej agencji ma inne podejście do klienta i do sprzedaży, to chętnie porozmawiam.
Diana
6 miesięcy temuSerdecznie polecam ! Otrzymałam wsparcie na każdym etapie współpracy. Czułam się bezpiecznie i ominął mnie stres którego się spodziewałam. Dziękuję przedewszystkim za cierpliwość w pewnej sprawie:)
GG K.
rok temuNiestety finalnie zostałam oszukana :-( i z kredytem :-( nie polecam
Joanna Paluszynska
rok temuSzybka transakcja polecam
Piotr Rusinowski
7 miesięcy temuBardzo profesjonalne podejście!